Serwer pod proxmoxa dla HA i nie tylko

Hej,

Tematów pewnie było już wiele na ten temat, szukam ale nie widzę odpowiedzi na to co mnie interesuje.
Postanowiłem zapytać was bo pewnie ktoś ma doświadczenie i mi podpowie

Szukam małego serwera który będę mógł wstawić do rozdzielni.
Chciałbym żeby był zasilany 12v lub czymś podobny, wspierał wirtualizację proxmox i miał kilka wyjść usb. Ważne aby też był cichy :slight_smile:
Możecie polecić coś ?

Obecnie mam HA na rpi4, chciałbym to przenieść na proxmoxa i zmieścić to w szafie, dlatego zależy mi aby był cichy.
Mogę liczyć na pomoc?

Wszystko zależy jaki masz budżet i co chcesz w proxmoxie uruchamiać.
Poszukaj sobie coś z dell micro (droższe to serie 7 np. 7040 7050 7060, tańsze to serie 3 np. 3040 3050 3060), jeżeli chodzi o zasilanie to one zasilane są zasilaczem jak do laptopa, a więc można kupić zasilacz samochodowy :slight_smile:
Taki dell to spokojnie pociągnie HAOS i Win 10 (te mocniejsze to i 11), albo coś na serwer NAS czy multimediów.
Plusy - mały cichy i wydajny.
Minusy - cena, słaba możliwość rozbudowy jeżeli chodzi o ilość dysków (ale zawsze jest USB)

Małe to Khadas VIM3 ale tego chyba nikt pod HA nie testował a tym bardziej PROXMOXA no i oczywiście budżet bo kosztuje prawie 160 dolców ( 4 GB RAM , 32 GB eMMC).

Zakładałem tak 500-800zł . Wszystko zależy od tego co to będzie :slight_smile:
Uruchomić chcę HA i póki co tyle, później ewentualnie jakiś linux serwer plików. Zobaczymy co czas pokaze :slight_smile:

Te delle chyba nie chodzą w tym budżecie :frowning:

Zasilanie musi być 12 lub podobne. Mam w szafie buforówkę 12v z aku i dobrze by było aby zasilanie działało z tego.

Właśnie mało coś info o tym jest. Dysku też na sata się nie podłączy :frowning:

Myślałem o czymś takim

Tylko zasilanie jest bezpośrednio z 230v :confused: Co myślicie ?

Próbujesz włożyć do rozdzienicy rozwiązanie -mały serwer z Proxmox zasilany z 12V z dyskiem - które nie jest do tego przystosowane/projektowane, na 99% nie znajdziesz tego sprzętu, technicznie jest to bardzo trudno do zrealizowania - all-in-one w rozdzielnicy.

1 polubienie

Niestety ostatnio sprzęt sporo podrożał.
Możesz poszukać coś słabszego np. https://allegro.pl/oferta/mini-komputer-lenovo-m73-tiny-usff-i3-ddr3-hdd-w10-11372167960 do tego zasilacz samochodowy 12V, ew. jakiś terminal typu dell wyse, czy HP T620/630.
Zamiast proxmoxa pomyśl nad debianem / ubuntu - bez okienek (sam terminal) i instalacja wersji Supervised, wtedy będzie najwydajniejszy.
Jak chcesz iść w pamięci o ograniczonym zapisie (np. SD, eMMC) to o ile bazy danych nie potrzebujesz do podglądania encji wstecz dla kilku miesięcy, pomyśl aby montować dysk jako tylko do odczytu, a bazę danych lokować w folderze tmpfs (ram dysk) - minus, każde uruchomienie systemu = start bazy od nowa, za to karta / dysk działa wiecznie, ew. skrypt, że zamknięcie czy restart systemu zapisuje pliki bazy (kopiuje) na dysk, a kolejny start kopiuje je na ram dysk, ale do tego to najlepiej min. 8GB RAM.

Rozdzielnice mam głęboką to może by się udało.
Wszystko zależy od tego co znajdę.

Właśnie w tym rzecz że trochę nauczony doświadczeniem chyba wole iść w wirtualizację.
Aktualizacja do HA teraz wychodzi prawie raz na tydzień, dużo osób pisze że po aktualizacji coś komuś nie działa.
W proxmoxie jest ta możliwość ze przed aktualizacją robię kopie vm i jak np HA nie wstanie to przywracam kopie i wszystko śmiga,
Z linuxem mam tak że jak coś nie spasuje to nie wstanie. Można robić backup samego HA, ale ostatnio przy przywracaniu nie wszystko wróciło i musiał od nowa instalować.

A dlatego chciałbym to zmieścić w rozdzielnicy bo w niej mam 2x arduino na usb i modbusa na usb.
Niestety nie wiem jak przenieść to usb na tcp albo jakoś przesłać po sieci bez większych kosztów.
Obecnie w rozdzielni mam rpi4 do które są właśnie podłączone arduino i modbus.

Wcześniej miałem HA wyniesione poza dom na proxmoxa w serwerowi ale od czasu gdy musze korzystać z usb musiałem przenieść do domu do szafy.
Skąd też teraz decyzja żeby proxmox dać do domu, ale musi się to zmieścić do rozdzielni. Tylko jak…

Taka postawa wynika trochę z braku wiedzy i doświadczenia, wystarczy rozsądnie podejść do aktualizacji i nie będzie żadnych niespodzianek, Mam HA na RPi3, od ponad 1,5 roku aktualizowany w odpowiednim momencie i zero problemów, wirtualizacja akurat w tej kwestii nie jest potrzebna, już sam HA działa w kontenerach więc przywracanie wersji jest dobrze przemyślane.

A jaki to jest odpowiedni moment ?

Wiadomo każdy pracuje na tym na czym mu wygodniej.
Ja doświadczenia nie mam dużego i dla mnie odpowiedni byłby proxmox.

My od 1.5 roku masz ha a ja od miesiąca może dwóch. Wcześniej miałem domoticza na rpi i też nie miałem nigdy problemów.
Każdy przypadek jest inny :slight_smile:

Napewno nie najnowsza wersja miesięczna (cykl wydań HA) z końcówką .0 bo ona zawsze ma błędy, wystarczy poczekać do wersji .3, .4 albo całkiem bezpiecznie to czekać do końca miesiąca i dopiero wtedy robić upgrade tuż przed wydaniem nowej wersji w pierwszą środę miesiąca.

I jakoś bez Proxmoxa dałeś rady dojść do bezproblemowej pracy Domoticza :wink:.

Osobiście jestem zdania, że to co ma sterować moim domem ma być przede wszystkim mało awaryjne i służyć tylko do tego. Część użytkowników ma uruchomionego HA na NASie i to wg mnie, jest uzasadnionym rozwiazaniem.

Nie wiem co tam masz na tym Arduino i na jakim ale można skorzystać z MySensors i MQTT, temat był poruszany na forum, gotowe rozwiązanie sprzętowe oferuje np. easyswitch.pl ( też jest na forum o tym).

Tutaj masz racje :slight_smile:

Tak, nie robiłem aktualizacji :slight_smile:
A tak na poważnie, to rzadko kiedy robiłem a raspbian robil 2x w tygodnie zrzut całej karty i wysyłał na usb.
Obecnie mam hassio( tak się chyba nazywa, system wrzucany na kartę sd) i nie wiem czy jest możliwość aby też robił kopie całej karty.

Standardowa bramka mysensors od Pana Leszka.
Testowałem to po mqtt i mi nie leży dlatego musze to standardowo zrobić po usb.
Muszę wykorzystać to co mam z opcją ulepszenia :slight_smile:

A co Ci nie pasuje? MQTT to lekki protokół, idealny dla IoT.

Z moich testów wynikło że gdy bramka nie ma kontaktu z serwerem to przestaje działać.
Ja to testowałem w odniesieniu do mojego przypadku.
W garażu miałem arduino mega z bramką mqtt i gdy stracił połączenie z HA i brokerem mqtt to nie dało się załączyć światła.
Dopiero po powronie połączenia wszystko zaczęło działać.

Z czego nie udało się załączyć światła? Logicznie, że nie z HA bo w transmisji MQTT pośredniczy serwer - broker MQTT, który jest wymagany do zdalnego sterowania.

Z klawisza.
W przypadku utraty połączenia bramka mqtt - serwer nie było możliwości manualnie sterować oświetleniem

Czy do wejść Arduino są podlaczone przyciski a do wyjść światło, jeżeli bez brokera MQTT lokalnie nie działa sterowanie to oznacza, że sketch Arduino nie zawiera logiki manualnego sterowania albo logika taka jest niepoprawna więc MQTT nie jest winowajcą Twoich problemów.

Nie twierdze że to wina mqtt :slight_smile: Po prostu w moim przypadku nie działało.
Korzystałem wtedy ze sketchu Pana Kankowskiego do obsługi mqtt przez ethernet shield. U mnie to wtedy nie chciało działać poprawnie, dlatego zrezygnowałem z mqtt.
Może tam coś było nie tak. Ja niestety nie posiadam tyle wiedzy aby samemu to napisać dlatego szukam rozwiązań gotowych lub takich które można jakoś przerobić pod swoje wymagania.

@paku2020 Jeśli M73 to na 100% pod proxmoxa nie w takiej konfiguracji (bodajże odpowiednia jest na i7, być może też i5)

Khadas VIM3 to typowy SBC świetny do pracy w charakterze… tv-boxa (akurat coś o tym wiem, bo do dziś używam Khadas VIM2 pod Androidem), natomiast jako sprzęt pod HA się nadaje, ale raczej tylko do instalacji bare-metal (od niedawna jest gotowy obraz, ale nie wiem czy są użytkownicy - w statystykach ani razu nie widziałem, a jest na ostatnim miejscu za HA Yellow który ma 2 użytkowników), jakkolwiek ja nie widzę w tym sprzęcie specjalnie wielkiej przewagi nad najbardziej popularnym SBC jakim jest RPi4 (a rozwiązania popularne mają jedną dużą przewagę - jeśli coś zostaje zwalone w aktualizacji to zostaje też naprawione praktycznie natychmiast dzięki ogromnemu feedbackowi użytkowników - powiedzcie szczerze ilu z Was regularnie zgłasza issue albo chociaż uzupełnia już istniejące zgłoszenia?).

Taki wątek, że każda myszka swój ogonek chwali, więc ja powiem tak - ponad 2 lata temu zmigrowałem 2 instalacje HAOS z RPi3B i RPi3B+ na HAOS generic-x86 (wtedy ta platforma nazywała się “NUC”) - na słabym sprzęcie nie widzę żadnej przewagi wirtualizacji.

Jakiś czas temu przewalałem instalację na inny ssd i po prostu użyłem do tego backupu wykonanego w HA - beż żadnych problemów, żaden z tych systemów (oraz kilku innych eksperymentalnych na różnych platformach) jakoś przez ten czas się nie “położył” (a na eksperymentalnych instalacjach zwykle jestem w kanale beta, by przetestować nowości zanim pojawią się w kanale “stabilnym”).


SSD podłączysz bo to ma takie fjuczery.
Wbudowany ma slot M2 więc voila.
Tylko tani nie jest.

Natomiast różnice pomiędzy KHADASEM a RPI4 są następujące :

Nie że zachwalam etc, etc. Padło pytanie że ma być małe i na 12 V

Dzięki za odpowiedzi.
Chyba zrobię tak że kupię jakiś sprawdzony nie drogi serwerek i dam go do szafy a w szafie zrobię ups