Supervisor-2022.09.1

https://wiki.debian.org/SourcesList

Bookworm is the development codename for Debian 12, released on 2023-06-10.

deb http://deb.debian.org/debian bookworm main
deb http://deb.debian.org/debian bookworm-updates main
deb http://deb.debian.org/debian-security bookworm-security main

Debian 11/Bullseye (oldstable).

deb http://deb.debian.org/debian bullseye main
deb-src http://deb.debian.org/debian bullseye main
deb http://deb.debian.org/debian-security/ bullseye-security main
deb-src http://deb.debian.org/debian-security/ bullseye-security main
deb http://deb.debian.org/debian bullseye-updates main
deb-src http://deb.debian.org/debian bullseye-updates main

@azak43… czy ty stawiasz wszystko od nowa na nowym sprzęcie i jak daleko jesteś?
Z wpisów wynika, że na początku :slight_smile:
Przeszedłem już chyba wszystkie rodzaje instalacji i klika razy przenosiłem na różne maszyny a nie należę do osób jakoś specjalnie znających się na OS. Mogę - jeśli jesteś zainteresowany coś doradzić aby to przeprowadzić bezboleśnie i później bezawaryjnie to utrzymać.

Jestem zainteresowany :slight_smile: prosze stwórz nowy wątek na ten temat.

Robercie, usiłuje naprawić to co się schrzaniło :wink: Są to stare instalacje, obie typu supervised. Jedna produkcyjna, druga testowa.
Możliwe, że tą testową postawiłbym od nowa na czymś lepiej zarządzanym dla laika. Ale zależy mi na w miarę bezbolesnym przeniesieniu wszystkich integracji, dodatków, zigbee, supli, solaredga itp.
Tą testową maszynę traktuję jako zapasową, w przypadku gdy coś padło w produkcyjnej.

W końcu należałoby to zrobić od nowa a nie pudrować trupa.
Jeśli masz do tego przeznaczoną nową nową maszynę (co tam masz?) to można wg. mojego sukcesywnie przenosić usługi na nową maszynę a na starej je wyłączać. Wtedy nie trzeba robić wszystkiego na raz. Choć jeśli to był supervised gdzie wszystko wrzucone jest do jednego worka z jednym IP może trochę trudniej.
Jeśli poświęcisz trochę czasu na start odpłaci się to później brakiem problemów z niedziałającymi aktualizacjami.
Proponuje debian i wszystko na dokerach. Wygląda strasznie :slight_smile: ale tak nie jest.
Skoro na dzien dobry masz problemy z debiana. Zainstaluj proxmox - nie musisz go używać a pozwoli z poziomu GUI łatwiej zarzącać samym debianem i jego zasobami.
Zauważ, że użyłem go tylko raz bo inaczej się nie dało aby mieć monitoring sieci
na Dude mikrotika.


Pozostałe usługi na doker

Praktycznie nie używam wiersza poleceń a jeśli używam to kopiuje jak małpa z poradników.

1 polubienie

Też jestem za tą metodą @RobinI30 +1

aż takim “ekspertem” to nie jestem :slight_smile: - poczekajmy jak temat chwyci, to się wydzieli nowy.

1 polubienie

A nie jest tak, że w tej chwili mam to zrobione też na Debianie i dokerach ?

Mój screen:

Nie, to nie jest ta metoda. Ty masz -

  • Home Assistant Supervised: Manual installation of the Supervisor.
    Czyli oparty na Docker Supervisor w obcym systemie hosta jakim jest Debian (dlatego nie działają polecenia z HAOS w terminalu Debiana). To Supervisor zarządza kontenerami, którymi są dodatki (addon). Dlatego np. nie lubi Portainer, który też może zarządzań nim i innymi.

@RobinI30 i ja proponujemy instalację, która nosi nazwę oficjalną -

  • Home Assistant Container: Standalone container-based installation of Home Assistant Core (e.g. Docker).
    Głowna różnica jest taka, że nie masz sklepu z AddOn (które są kontenerami zarządzanymi z poziomu Supervisor). HA w takim układzie jest zwykłym kontenerem Docker i jest to kontener zawierający Home Assistant Core Wszystko co chcesz mieć jako “dodatek” uruchamiasz sam we własnym kontenerze, jako zupełnie osobną i niezależną usługę. Aktualizujesz pojedyncze kontenery. Ogarniasz sam kopie zapasowe.

Spróbuje wytłumaczyć prościej
Ty masz:

Debian > HA > Addon(doker) > NR
                           > MQTT
                           > itd.

W tym układzie aktualizując HA ruszasz wszystko co jest za nim.
Zmieniając układ na proponowany

Debian > Doker  > HA
                > NR
                > MQTT
                > itd.

Wtedy dokery są niezależnymi bytami, które w razie potrzeby aktualizujesz każdy z osobna.
Dodatkowo na dane dla każdego kontenera możesz wydzielić osobne zasoby np. na dysku innym niż systemowy, będą tam zawsze (nawet jak padnie system), można je udostępnić przez ftp i łatwo backupować.
prox3

Twoją instalację łatwiej uruchomić ale trudniej utrzymać w sprawności.
W przypadku dokerów aktualizacja wygląda inaczej - zatrzymujesz właściwy kontener i instalujesz i uruchamiasz nowy (aktualny). Na w\w zasobach testujesz i jeśli jest Ok to kasujesz stary. Jeśli aktualizacja nie działa to usuwasz nowy uruchamiając poprzedni.

1 polubienie

No cóż ja za to jestem tym rabinem, który komuś, kto nie ma pojęcia o linuxie będzie polecał HAOS (a tu zapewne HAOS-generic) użytkownik wtedy ma najmniejszą władzę nad wszystkim, ale aktualizacje systemu ograniczają się do jednego kliknięcia raz na parę miesięcy (a kwestie zawiłości zależności zostawiamy deweloperom HA i HAOS).

Ponadto backup z Supervised powinien się bez problemu wczytać na instalacji, którą proponuję… (więc czynności związane z migracją są naprawdę minimalne).


edit

Jakkolwiek niemal na 100% problemem będzie Portainer oraz pewnie jakieś twoje własne kontenery, które nie są Dodatkami (nie napisałeś za szczegółowo co i jak masz instalowane, ale sam chyba wiesz najlepiej), no ale sam musisz ocenić czy jesteś w stanie przenieść swoją instalację czy nie, a skoro masz zapasową maszynę, to użyj jakiś pusty nośnik na którym zainstalujesz HAOS i zrobisz test migracji (to tak by nie ruszać nośnika, na którym masz cokolwiek działającego - po prostu go wyjmiesz zamieniając nośniki tymczasowo na próbę, jeśli się nie uda migracja za pomocą pełnego backupu, to będziesz miał opcję z powrotem włożyć nośnik z debianem i po krzyku).


PPS tak wracając do tematu to nie sądzę, aby do czegokolwiek były potrzebne pakiety źródłowe (które objętościowo są wielokrotnie większe od binarek)

No chyba, że faktycznie sam coś kompilujesz ze źródeł, a nie instalujesz gotowe pakiety binarne.

Używanie pre-release (tego z testing w środku) na systemie produkcyjnym brzmi co najmniej ślisko, więc podejrzewam, że to było jakieś tymczasowe łatanie jakiegoś buga (parę lat temu??), w ogóle wydaje mi się dziwne, że HA mógł kiedykolwiek wymagać innego kanału wydań jakiegokolwiek systemu niż kanału stabilnego, no ale może w tej kwestii by się wypowiedzieli “debianowcy”, bo ja swoje luki w wiedzy zamaskowałem skutecznie kilka lat temu używając HAOS (wtedy jeszcze HassOS).

1 polubienie

@azak43 … no to teraz w sumie wiesz co masz robić …hop hop hop :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Jeżeli pakiety są z debian 11 a ma się zainstalowany debian 12 to raczej to nie będzie działać.

1 polubienie

Tak to nie działa, aktualizacja HA nie ma żadnego wpływu na pozostałe add-on bo one działają jako niezależne kontenery, mogą się same aktualizować automatycznie ale to świadomy wybór użytkownika.

Jakie 12? Ja się wprawdzie nie znam, ale na moje oko tam u @azak43 są pozostałości z okresu przejściowego między 10, a 11 (prerelease jedenastki).

Tak. Aktualizujesz w ogóle Debiana?

Bo pewnie sam nie wie jaką wersję ma :slight_smile:

Wie, wie :slight_smile:

Teraz 12

System operacyjny hosta Debian GNU/Linux 12 (bookworm)

Tylko, że nadal supervisor sieje błędem i nie ma dostępu do logów dodatków.

EDIT:

Mam dwa Delle. Produkcyjny: Z90D7, testowy: 5060.

Obie maszyny są na osobnym IP.

Z tym Debianem to jest problem, bo nie mam pojęcia o nim. Nie potrafię go obsłużyć w przypadku awarii, jakieś podstawowe sprawy ogarniam, ale nic więcej.
Myślę, że jakbym zdecydował się na przesiadkę to raczej poszedłbym w kierunku HAOS-generic, który wg. kolegi Szopena jest najmniej obsługowy i jest szansa na bezproblemową migrację między systemami.

Ale to jeszcze tamat do przemyślenia. Tak czy siak, dzięki za propozycję pomocy :slight_smile:

Masz tam uruchomiony Portainer w nim można zobaczyć logi dla każdego kontenera.
Czy czasami logi nie zniknęły po jego instalacji? … i po co go w ogóle instalowałeś?

Czyli w zasadzie nie ma znaczenia w jaki sposób to zainstalujesz :slight_smile:

Co w związku w/w, w przypadku awarii dalej nic nie zmienia.
Nie bardzo sobie wyobrażam migrację z niesprawnego systemu.

Wiem, że kupiłeś kompa z zainstalowanym HA i tylko próbujesz utrzymać go w sprawności ale myślę, że i tak nie uciekniesz od samodzielnej instalacji.

Portainer jest zainstalowany, ale większość czasu jest zatrzymany. Do logów dodatków nie mam dostępu od chwili aktualizacji supervisora. Od tego czasu SV zaczął też wyrzucać błąd:
No systemd-journal-gatewayd Unix socket available
Portainer był zainstalowany dużo wcześniej i było OK.

Dziwne, bo Supervisor przynajmniej od roku jeśli nie 2 lub 3 “się rzuca” o Portainera (kiedyś daaawno Portainer był nawet oficjalnym Dodatkiem, ale za dużo ludzi psuło sobie nim instalacje, więc zapadły decyzje o takim ruchu, a nie innym).

Jeśli tylko Supervisor da radę utworzyć poprawny backup (on zawiera konfiguracje Dodatków=kontenerów zarządzanych przez Supervisora oraz konfigurację HA, i w sumie tyle, no są jeszcze inne katalogi które podlegają archiwizacji, ale z gruntu to te mniej istotne) to wciąż jest szansa na migrację.
Z całkowicie niesprawnym Supervisorem to jednak ja tego nie widzę… ale może są jakieś pełne backupy z momentu gdy jeszcze działał.