Zakupiłem kilka urządzeń SwitchBot Tilt do obsługi żaluzji. Dodałem do aplikacji SwitchBot i bez problemu się pojawiły w HA dzięki integracji. Działało mi to ponad 6msc. Z tydzień temu jedno urządzenie przestało odpowiadać z poziomu HA, tzn. stało się nie dostępne. Pozostałe 3 takie same urządzenia działały bez problemu. Co ciekawe w samej aplikacji SwitchBot urządzenie było cały czas widoczne i bez problemu obsługiwane.
Postanowiłem usunąć urządzenie z poziomu HA (z integracji SwitchBot usunąłem problematyczne urządzenie) oraz usunąłem z poziomu aplikacji SwitchBot.
Urządzenie zresetowałem i do aplikacji SwitchBot dodało się bez problemu, ale HA ani Blutetooth nie widział nowego urządzenia ani w integracji się nie pojawiło mimo że w aplikacji jest dodane.
Ponieważ miałem jeszcze jedno nowe takie samo urządzenie sprawdziłem jak to jest z nowym. Więc włączyłem je przygotowałem do parowania i zarówno aplikacja SB zobaczyła nowe urządzenie jak i HA po bluetooth wykryło nowe urządzenie. Dodało się i tu i tu.
Zastanawiam się co jest nie tak z tym starym. Urządzenie z aplikacją łączy się po bluetooth a skoro aplikacja je widzi to BT działa i HA też powinno je zobaczyć.
Może HA jako że już miało to urządzenie to ma je gdzieś w cache i nie chce dodać na nowo?
Sam nie wiem co jest nie tak
Nie wysłowiłeś się za bardzo, konkretnie mam na myśli zupełne zero konkretów dotyczących twojej konfiguracji…
Przejrzyj dokumentację zastanów się czy nie warto wykorzystać integracji chmurowej z kontem (wtedy w/g dokumentacji klucze parowania są pobierane z chmury)
skoro to Bluetooth to może po prostu karta BT w HA nie słyszy, bo się zmieniły warunki propagacji sygnału, tryb aktywny należy używać tylko do parowania (bo ilość równoległych połączeń w tym trybie jest limitowana)
Włączając tryb parowania w urządzeniu próbowałem zmieniać tryby parowania BT w HA zarówno pasywny jak i na aktywny. W żadnym z przypadków HA nie widziało urządzenia
I oba urządzenia (dongle/karta BT w HA oraz Switchbot) leżały w rozsądnej odległości obok siebie?
Z innej beczki, słyszałeś o EBP lub Shelly - zasięg BLE można sobie rozszerzyć stosując proxy
HA stoi na Rpi i korzystam z BT wbudowanego w Rpi. Wszystkie pozostałe urządzenia leża w tej samej odległości i są widoczne. Mimo wszystko problematyczne urządzenie zdjąłem z okna i próbowałem sparować będąc 1m od Rpi. Niestety nic to nie zmieniło
Zatem nie umiem pomóc, próbowałeś dodać integrację z chmurą?
Jeśli chodzi o pytanie które gdzieś wcześniej pominąłem - tak, przy nieszczęśliwym zbiegu okoliczności w HA mogły pozostać dane po starym urządzeniu (z tego co widzę są one identyfikowane po MAC-adresie BT), możesz przeszukać pliki w ukrytym katalogu /homeassistant/,storage/
bazy danych urządzeń i encji są plikami tekstowymi w formacie json (czyli mniej dość dobrze czytelnymi dla człowieka) - przeszukaj je pod kątem MAC-adresu tego urządzenia, i ewentualnie jeśli masz backup i stalowe jajca, to zmodyfikuj te poliki odpowiednio.
Ale to by musiał być naprawdę nieszczęśliwy zbieg okoliczności, by usuwanie pozostawiło jakieś śmieci w rejestrach.
Z innej beczki - może warto porównać ustawienia z poziomu aplikacji i wersje firmware w tych urządzeniach które działają poprawnie i w tym które nie chce (no nie mam takiego sprzętu, a nadal nie jesteś zbyt rozgadany, więc mogę tylko zgadywać co potencjalnie można jeszcze zrobić).
poza konkurencją
Karta BT wbudowana w RPi jest dramatycznie kiepska (mam na myśli i malinę trójkę i czwórkę, nie wiem czy poprawiono w piątce, ale nie sądzę, bo nie ma do tego warunków by zmienić tor antenowy). Więc może być sensowne wykorzystanie proxy.
Naprowadziłeś mnie wspominając o “dramatycznie kiepskiej wbudowanej karcie BT” (map Rpi4). Wpiąłem więc dongla BT pod USB w malince i HA momentalnie wykryło urządzenie. Najwyraźniej zintegrowane BT ma jakiś problem z tym urządzeniem.
Dzięki