Tak, masz rację to HA usuwa dane (a właściwie cała bazę - home_assistanr_v2.db.corrupt.data_i_godzina to plik uszkodzony, z którego HA nie korzysta), robi to celowo, bo plik bazy danych masz uszkodzony.
Licząc się z utratą części danych możesz spróbować backupu wcześniejszego niż ten, z którego przywracasz bazę (prawdopodobnie przywracasz uszkodzoną).
Raz w życiu naprawiałem bazę sqlite parę lat temu przy pomocy sqlite-tools, niestety szczegółów nie jestem w stanie podać, ale korzystałem z jakieś ściągawki znalezionej w internecie
(poniżej tylko przykład, niestety nie zapisałem sobie linka na przyszłość, ale jestem prawie pewien, że podpowiedź znalazłem na stackoverflow, opisy z linka brzmią dość wiarygodnie, tj. robiłem to w jakiś w miarę podobny sposób, ale poszukaj jednak samodzielnie alternatywnych rozwiązań)
Zajęło mi to jakieś 3 dni, a naprawiona baza i tak nie zawierała wszystkiego (dlatego sugeruję użyć wcześniejszy backup w którym masz bazę jeszcze nieuszkodzoną).
Potem zmigrowałem z RPi na x64
Ale powiem tak - od paru lat uszkodzić sqlite w HA jest raczej trudno - HAOS przy starcie systemu naprawia pliki, a baza jest też automatycznie naprawiana bodajże przy starcie HA.
Swoją drogą moje 2 instalacje przeżyły setki zaników zasilania, a oprócz tego jednego razu nie miałem problemów (teraz jedna z instalacji ma UPSa, a w drugiej nie doświadczam tak częstych zaników zasilania - naprawiono instalację w bloku).
Ale na RPi może po prostu karta skończyła żywot (RPi3 i RPi4 wspierają możliwość pracy na ssd podpiętym przez USB i to zarówno jako jedynym nośniku, jak i z bootowaniem HAOS z karty, a dyskiem tylko na dane).
PS Doświadczyłem też parę razy sytuacji odpięcia dysku w obudowie USB od RPI w trakcie pracy i w zasadzie to przeważyło szalę na korzyść x64.