Tak, ta konfiguracja wydaje się być sensowna.
Nie wiem na ile jesteś linuxowym wyjadaczem, jeśli się czujesz mocny to Ubuntu lub lepiej Debian może mieć rację bytu, ale jeśli nie, to moim zdaniem tylko i wyłącznie HAOS-generic (bo w nim nie ma potrzeby konfigurowania niczego na poziomie systemu). Link w poprzednim poście.
Ja bym zainstalował HAOS na eMMC a dodatkowy ssd w całości zawłaszczył na dysk roboczy
ale oczywiście można wyłączyć eMMC i wszystko zainstalować na ssd.
Wracając do tematu wątku - podejrzewam problemy z łącznością bezprzewodową… (nie wiem czy dobrze pamiętam, ale linki na czerwono na mapie ZHA raczej świadczą o problemie) co w ogóle nie ma związku z HA
Idąc dalej - Integracja ZHA jest jedną z części serwera HA, więc w czasie gdy on nie pracuje (z dowolnego powodu - np. sam go restartujesz, albo robisz aktualizację która go restartuje, albo z jakichś przyczyn - błędnej konfiguracji, braku zasobów itd. Supervisor musiał zamknąć na chwilę HA) to wtedy oczywiście nie może działać nic co używa tego serwera.
Jest to jakiś powód dla którego cześć osób woli osobny serwer w postaci np. Z2M - akurat restarty HA nie robią na nim wrażenia, bo jest osobnym serwerem, jakkolwiek jeśli oprzesz jakąś automatyzację na HA, to oczywiście w czasie gdy HA nie działa nie będzie się ona wykonywać…
Oczywiście nie będzie się też wykonywać wtedy, gdy akurat Z2M nie działa (a jego też raz na jakiś czas wypada aktualizować, tak samo mogą go dotyczyć zamknięcia czy restarty z powodu braku zasobów i innych błędów).
Zamiast HA jako serwer zarządzający automatyzacjami możesz użyć np. Node Red, co oczywiste wtedy gdy przeładowujesz NR nie będzie działać automatyzacja na jego bazie.
Jeśli zaprzęgniesz do prostego zadania trzy różne serwery, to wtedy brak działania któregokolwiek z nich będzie miał oczywiście wynikowo wpływ na brak działania tej jednej prostej automatyzacji.
Natomiast jeśli powiążesz ze sobą działanie jakichś-tam urządzeń na poziomie sieci Zigbee, to na ich interakcję nie będzie miało wpływu działanie tych serwerów, póki koordynator sieci działa poprawnie, w zamian za to konfiguracja takiej automatyki będzie ograniczona do tego co wskazane urządzenia potrafią wykonać autonomiczne. No i nie oszukujmy się - skonfigurowanie tego nie zawsze jest łatwe.