Nie jest uszkodzony, standardowo każdy moduł współpracuje z przełącznikami monostabilnymi (przycisk “dzwonkowy”), to praktycznie zawsze jest konfiguracja domyślna w każdym systemie tego rodzaju od kilkunastu lat (a wydaje mi się że i ponad 20, tylko starsze systemy nie były bezprzewodowe, a te archaiczne nie umożliwiały komunikacji między modułami wcale).
W przypadku modułów z-wave konfiguracja modułu jest możliwa z użyciem dowolnej bramki/dongla z-wave (bo po prostu ustawia się wartość określonego rejestru konfiguracyjnego - z jednej strony jest to przekichane, bo bez szczegółowej instrukcji od konkretnego modelu modułu nie ma szans na jego poprawną konfigurację, z drugiej wręcz genialne - bo dość łatwo zaimplementować taki mechanizm w dowolnym interfejsie).
Niestety to Zigbee, nie do końca dobrze udokumentowane (Tuya? praktycznie wcale), a funkcje których nie precyzuje standard są wręcz celowo owiane tajemnicą producenta.
Normalnym zjawiskiem jest reakcja na zbocze opadające (puszczanie przycisku), choć spotkałem się w życiu z modułami (z-wave), gdzie można było i to konfigurować.
PS Nie miałem tych modułów w ręce, ale gdzieś widziałem, że póki co jedyna metoda to bramka Tuya i taka pewnie będzie odpowiedź sprzedawcy, ciekawe tylko czy ustawienie przetrwa factory reset konieczny do parowania.