50W przy 2kW to 2.5% więc wcale nie dużo jak na sprzęt który nie jest przyrządem pomiarowym (myślę, że jeśli błąd pomiaru nie przekracza 5% to i tak nie jest źle).
Dokładność kalibracji można zwiększyć używając przy kalibracji obciążenia w okolicach końca zakresu obciążalności.
Pierwszy lepszy z leroy
OR-WAT-435
@szopen - Racja, nie jest to bardzo duży rozjazd, raczej będę z tym żył Pytanko co do gubienia sieci WiFi, czy 50-53RSSI i -74dBm to za dużo by mówić o stabilności połączenia z moją siecia? Tylko jedno gniazdko mi wypada, w tym miejscu na telefonie 20-50Mbit/s spokojnie wyciągam, domyślam się, że antena jest x razy słabsza w tym gniazdku. Martwi mnie jedynie, że wystarczy reset prądu i łączy się bez problemów. Dla testów odłączyłem drugiego AP w Mesh, żeby zobaczyć czy coś nie koliduje.
Nie mniej, czy są jakieś ustawienia, które mógłbym przetestować? reset2/3/5 robiłem zgodnie z dokumentacją.
To już bardziej wygląda na problem z siecią. A jak zamienisz miejscami gniazdka, to problem odtworzysz? Może drogą eliminacji…
Sieci nie oszukam Ping do gniazdka, które jest blisko AP i 0% lossów, vs te na dworze - problematyczne 17% loss w ciągu minuty. Tego byłem świadomy że będzie gorszy niż te w domu, zastanawia mnie tylko, że w pewnym momencie zgubi sieć (miga na niebiesko) i nie ma ochoty się z powrotem połączyć. Przeniosę drugą kostkę od mesha i spróbuje bezprzewodowo zwiększyć zasięg. Nie ma żadnych dodatkowych parametrów do konfiguracji w Tasmota odnośnie WiFi (coś związanego z nawiązaniem połączenia/reconnect, etc)?
P.S
Jednak sprawdze te gniazdko, bo po odpięciu drugiego AP na jednym mam 48 RRSI / -76dBm i zero dropów na ping…
Linkowałem wyżej do tabeli komend dotyczących WiFi
Masz to na zewnątrz pomieszczeń? Przecież to nie jest sprzęt do tego przeznaczony - problem może dotyczyć zawilgocenia.
Tak, pod balkonem na parterze, nie ma opcji by nawet kropla spadła na te gniazdko, bo jest w rogu osłonięte. Nie mniej masz racje, nie jest to sprzęt do tego typu zastosowań. Sprawdzę to.
Mam takie gniazdko z 2 lata na dworze, co prawda pod zadaszeniem, ale nie z nim żadnego problemu. Zdaje sobie sprawę, że to nie reguła.
Ale nie chodziło mi o krople deszczu tylko o wodę zwyczajnie skraplającą się z powietrza w specyficznych warunkach.
A konkretniej właśnie zimą.
Jeśli masz więcej niż 1 sztukę to zamień miejscami taką, która jest wewnątrz z tą co jest na zewnątrz.
Podmieniłem i jest stabilnie Zauważyłem, że już w domu w tym samym miejscu te gniazdko ma 2-3x większe czasy odpowiedzi niż pozostałe. Coś może z nim nie tak, może do ponownego przeflashowania. Dzięki za sugestie, problem rozwiązany
Myślę, że wilgoć zrobiła już swoje, ale w domu popracuje z pewnością dłużej niż gdybyś je zostawił na zewnątrz.
U siebie elektronikę nie przeznaczoną do pracy na zewnątrz po prostu impregnuję i przestaję się tym przejmować.
Ale w przypadku sprzętu pracującego przy 230V~ jak dotąd się nie szarpnąłem by tak ryzykować (istnieją fabryczne rozwiązania do pracy w takich warunkach).
Czasem się wydaje, że niekiedy normy bezpieczeństwa są zbyt radykalne, ale nie byłoby wypadków/porażeń, gdyby to wszystko nie było istotne.
@marek14 @Zbyszek
Daruję sobie te suche teksty gości z SEPu czy “dziadków z elektrody”, ale mimo to polecam byście sobie zrobili choćby najprostsze uprawnienia SEP.
Nie che robić off-topa, ale jak to robisz? Zamierzam wystawić ESP32 na zewnątrz wraz z przekaźnikiem, albo innym rozwiązaniem do elektrozaczepu i być może kamery w furtce z zasilaniem PoE
OFF TOPIC
Dwa kroki
- Nieagresywny rozpuszczalnik do zmycia resztek topnika i innych zanieczyszczeń (zalecany alkohol izopropylowy - IPA w formie do cełów przemysłowych jest tani i łatwo dostępny a nie zawiera istotnej ilości domieszek, choć wpływają one na zapach, można też użyć “medycznej” wersji o stosunkowo wysokiej czystości, albo zastępczo przykładowo normalnego spirytusu spożywczego), rozpuszczalniki agresywne nie są zalecane
- Lakier polistyrenowy używam “Plastik 70”, bo jest po prostu gotowy i dostępny nie tylko w kanistrach, ale też i w sprayu, jakkolwiek można przygotować produkt zastępczy samodzielnie na bazie styropianu i jakiegoś rozpuszczalnika (nie pamiętam, ale chyba kiedyś użyłem toluenu?), przepisy, które wyglądają “na moje oko” rozsądnie:
Klej ze styropianu
i tłumaczenie z rosyjskiego
https://washerhouse.com/3/pl/4974-lak-iz-penoplasta.html1
odnośnie rozpuszczalników, to nie powinniśmy stosować niczego co mogłoby uszkodzić części plastikowe elementów elektronicznych (warto zrobić próbę)
W przypadku samoróbek jest łatwiej, bo można np. zrezygnować z gniazd i wtyków (trudne do lakierowania by nie straciły swojej funkcji) zastępując je połączeniami lutowanymi, impregnacja gotowych urządzeń jest dość upierdliwa - tam kiedyś opisałem impregnację LYWSD03MMC:
Cześć
Mam to gniazdko i wgraną tasmotę, śmiga spoko. Teraz testuje na oryginalnym sofcie i local tuya. Odczytuje zużycie chwilowe oraz prąd, ale nie mogę zmusić go aby współpracował z utility meter aby mierzyć zużycie miesięczne, wywala błąd albo mierzy chwilowy pomiar zamiast miesięczwego. Tak to wygląda w HA.
Macie pomysł jak zliczać zużycie z apki oryginalnej czy lepiej wrzucić tasmote… ?
Do utility_meter podstaw encję “total energy”
Wartość Total Energy w ogóle się nie zmienia, jest zużycie na poziomie 0,5 kWh widoczne w aplikacji. Być może zmieni się wartość po przekroczeniu 1kWh. Jeśli nie będzie zmiany to tuya convert i tasmota powinna załatwić sprawę
Mój wpis dotyczył “total energy” generowanego w tasmocie. W tuya nie wiem jak i czy działa ta encja.
Tuya
Sensory:
Odczyt:
Energia:
Kiedyś po aktualizacji HA nie odczytywał danych, wystarczyło chwilowe odłączenie gniazdka od zasilania
Chyba mi się coś pomyliło ale moc zużyta (kWh) to jest chyba moc w czasie
jeżeli sensor power / 1000 to daje mi to zamianę W na kW to nadal MOC a nie energia
Ale może się mylę
Miałem wgraną na to gniazdko najnowszą tasmote 10.1. Występował problem, bo czasami gniazdko się restartowało, postanowiłem więc zrobić “reset configuration” i od teraz gniazdko zupełnie nie wstaje. Da się je jakoś odratować? Nie pobiera adresu ip, po podłączeniu do zasilania, na ułamek sekundy zapalają się diody.