HA Core “zadziała na kalkulatorze”.
czyli pomysł jest - prosty linux be z GUI + HA Core z bazą danych kilku wirtualnych czujników/przełączników i skrypt “detect_device.sh”.
Najprostsza czynność za nami
Czyli TPM, warto się trzymać jakiejś powszechnie stosowanej terminologii, bo niejasne określenia (takie jak TMP) prowadzą tylko do nieporozumień.
Gdyby twórcy HAOS mieli nadmierne moce produkcyjne (a nie mają, czego świetnym dowodem jest dokumentacja systemu, gdzie wiele informacji jest zdezaktualizowanych rok albo i 2 lata temu, a może i dawniej), to zapewne powstałby łatwy instalator dla początkujących weryfikujący przydatność sprzętu (tak naprawdę to weryfikacji wymaga możliwość uruchomienia UEFI co chyba jest trudne do stwierdzenia bez interakcji użytkownika oraz czy wspierana jest karta sieciowa - to prawdopodobnie jest banalne do zrealizowania, bo jest “znana” lista zaimplementowanych sterowników w HAOS, oczywiście można weryfikować też np ilość RAMu i skorzystać z jakiegoś ultraprostego benchmarka by ocenić procesor i odrzucić za słabe konstrukcje, ale… no właśnie nikt nie jest w stanie przewidzieć co użytkownik będzie w tym robił - niech przykładem będzie jeden z nieoficjalnych dodatków webtop_kde
, który jest praktycznie pełnowymiarowym desktopowym czy może raczej “webtopowym” linuxem uruchamianym w kontenerze).
A teraz może dopowiem czemu jestem kaznodzieją “kościoła HAOS-generic” - osobiście jestem zwyczajnym użytkownikiem, który nie ma już czasu na poznawanie wszystkiego od nowa (ledwo mi czasu starcza na jakąkolwiek pomoc w rozwoju projektu, choćby przez raportowanie problemów czy robienie tłumaczeń dla komponentów niestandardowych, bo programistą nie jestem).
I takich użytkowników nie mających wystarczającej wiedzy by konfigurować coś od zera jest zdecydowana większość i to z cała pewnością się nie zmieni.
Jeśli chcesz zobaczyć polski projekt bazujący na HA, to zajrzyj na tamto forum
to zobaczysz też dlaczego nie zunifikowane rozwiązania są trudne w utrzymaniu.
Całkiem niedawno się okazało, że stara baza sprzętowa po prostu wymiękła przy obecnych wymaganiach HA (to projekt na bazie tv-boxów o stosunkowo małych zasobach).
Potwierdzam - moja wina.
Aktualnie wszystkie maszyny niestety nie dały rady z HA - chyba opcja dockerów jest wybierana ze względu na trudność w instalacji.
Może na tym pójdzie:
https://www.asrock.com/mb/AMD/FM2A78M-HD+/#Specification
Powinno “pójść od strzała” (mam na myśli HAOS-generic), karta sieciowa wygląda na obsługiwaną, UEFI jest, najnowszy BIOS z 2015, jedyny problem to raczej brak energooszczędnych procków na tę platformę…
To nie problem, mam procesor na FM2+ 65/45W (4 cores). Po moich zabiegach zszedłem do natywnego poboru aż 27W - to chyba dobry wynik. Teraz wyjazd na ferie, ale juz zaczynam?negocjacje ze sprzedającym.
Poddam to dyskusji, mój NUC bierze 9W.
Macku, miałem już serwer na celeron z rodziny J - niestety jest za wolny, dlatego potrzebuje mocniejszej maszyny. AMD mam, a inne musiał bym kupować.
Obecnie testuje HP ELitedesk 800 g2 mini z i5-6500T 8GB + SSD 2,5" z donglem conbee + tunerem RTL433 i komputer bierze 10W, miałem plan postawić na drugim SFF z i5-6500 + 3 dyski HDD, ale ten już średnio leci ok. 30W
Mariusz, opisz to w temacie przygotowanym pod te rozmowy. Wracając do meritum, dziś odjechała płyta, ale uszkodzona. Mam nadzieje ze uszkodzony port SATA nie wpłynie na działanie jednostki.
Jak analizuję to fajny, wydajny sprzęt, wersja HP EliteDesk 800 G3 ma już Wi-Fi, brakuje mi tylko wbudowanego Bluetooth.
Każda z tych kart wymienionych w specyfikacji to combo WiFi+BT (WIFi na interfejsie pci-e, a BT na USB, bo to m.2), warto zauważyć że stanowią wyposażenie opcjonalne
w dodatku każda z nich współpracuje z HAOS jak marzenie (doświadczenie z używania w NUCach, gdzie system antenowy zwykle bywał dobry i każda “zjada na śniadanie” większość dongli USB, tzn wszystkie jakie miałem w rękach, ale byli tu tacy co chwalili chińczyki, które może mają lepszy zasięg).
Dotarła, jutro wstępne testy.
Nie mam pojęcia dlaczego, ale nie działa. Wykonałem wszystko zgodnie z instrukcja, włączyłem uefi i wyłączyłem secure boot - tego się nie spodziewałem…
A w ogóle jakikolwiek system startuje?
Na gniazdach jest napis, że sata uwalone.
BIOS najnowszy?
Procek z wbudowaną kartą graficzną?
Monitor podpięty?
SVM Enabled
Fast Boot Disabled
Full Screen Logo Disabled
Boot Failure Guard Disabled
CSM Disabled
Secure Boot Disabled
Zrób fotki z BIOSU z zakładki Boot Option Priorities i z bootowania
Legacy USB Support Enabled jeśli chcesz bootować z pendrive
Ubuntu startuje z pendrive. Bios stary, ale jak patrzyłem na zmiany to nie powinien mieć wpływu - jednak zaktualizuje. Tak jedno SATA uwalone - wylutowałem by zwarcia nie było. Dysk jest wykrywany, ale nie ma go w sekcji boot (wczesniej był).
Zamontowałem ubuntu po nim zrobię aktualizację, więc na screen trzeba poczekać.
Tylko dam CSM na disabled i juz dysk znika w BOOT
Prawdopodobnie Ubuntu startuje w trybie Legacy (przez ostatnie lata typowe linuxowe bootloadery obsługiwały oba tryby).
HAOS jest niestety bardziej wymagający i wymaga działającego 64-bitowego EFI, możesz popróbować to obejść używając rEFInd.
Proszę cię, napisz po polsku, bo ja w linuxie tematy ogarniam, ale moja wiedza w firmware zatrzymała się na etapie BIOS - nigdy mi to do szczęścia nie było potrzebne.
O co chodzi z tym rEFInd?
To jest “prebootloader” (boot manager), on emuluje środowisko EFI nawet na sprzęcie, który go nie wspiera (lub wspiera, ale wadliwie - jak sądzę to przypadek tej płyty głównej). Niestety niewiele mogę pomóc, bo nie musiałem go nigdy używać (ale wiem że istnieje, a to już wystarczyło kilku użytkownikom). Dokumentacja może tyłka nie urywa, ale jeśli jesteś oblatany z linuxem to chyba dasz radę
https://www.rodsbooks.com/refind/
Nie jest to proste, ale można spróbować. Postaram się HA odpalić na laptopie lub pod kontrola zorin os (taki mam) i powiadomię o wynikach.
g2 nie ma wifi, ale ma wolny slot m2 na kartę wifi+bt combo, ja finalnie postawiłem na nim ha w proxmoxie.