Przygotowanie instalacji w nowym domu - oświetlenie i rolety

Witam,

Planuję budowę i przeczytałem tematy odnośnie przygotowania domu, ale propozycji i podejść jest tak wiele, że ciężko wybrać coś dla siebie.
Skupić się chcę wyłącznie na stronie elektryczno-sprzętowej, ale uprzedzam, że specjalistą od elektryki nie jestem. Z postawieniem systemów do sterowania i ich programowaniem sobie poradzę.
Zaznaczę tylko, że chodzi mi wyłącznie o rozwiązania przewodowe. Bezprzewodowo będę pewnie zmuszony rozwiązać część rzeczy w przyszłości, ale przy budowie chcę załatwić kablami co tylko się da i dać ich jeszcze trochę “na przyszłość” :wink:

  1. Oświetlenie
  • lampy sufitowe (LED) z możliwością regulacji natężenia
  • lampki (LED) przy łóżkach i na biurkach z możliwością regulacji natężenia
  • przełączniki (najlepiej dotykowe):
    • przy wejściach - do lamp sufitowych
    • przy łóżkach/biurkach - do lampek + do lampy sufitowej
  • w kuchni, oprócz lampy sufitowej, paski LED pod szafkami
  1. Rolety
  • na każdym oknie/drzwiach tarasowych
  • możliwość sterowania każdą roletą osobno
  • przełączniki (najlepiej dotykowe) przy wejściach do pokoi - wystarczą proste, dwu lub trzy polowe (zamykanie poszczególnych rolet załatwię programowo)

To taki zarys żeby stworzyć kontekst do mojego pytania.
Chciałbym wszystkie przełączniki i lampy skierować do rozdzielnicy, gdzie podłączę je do sterownika i sam ustalę, co który przełącznik ma robić. Chcę w sterowniku móc wykryć, że dotyk trwał x sekund żeby umożliwić sobie sterowanie natężeniem światła czy zamykanie jedynie części rolet.
Finalnie sterownik chcę podpiąć do HomeAssistant po MQTT i tam dodać funkcje takie jak zasłaniania wszystkich rolet na raz, blokowanie możliwości sterowania roletami z przełączników, włączanie/wyłącznie wszystkich świateł czy włącznie świateł przy wykryciu ruchu na czujnikach.

Tak jak pisałem - chodzi mi o techniczne rozwiązanie - gdzie i jakie kable pociągnąć, jakich lamp i przełączników użyć?
Idea jest taka, że przełączniki mają działać nawet jak padnie HA, ale po MQTT będę mógł uzyskać rozszerzone funkcje, które nie muszą działać jak z HA będzie coś nie tak.

Jak HA (nie host) padnie a kontener MQTT będziesz miał jako dodatek w HA to on też padnie, rozwiązanie, oddzielenie tego co ma działać nawet po upadku HA jako osobne kontenery docker, lub postawienie tego na osobnym hoście.

Miałem już przeróżne przełączniki, dotykowe/szklane (Nie polecam) WIFI, ZigBee. Zatrzymałem się na przełącznikach Serii SONOFF TX T5 4C WIFI gdzie 4C oznacza ilość pól dotykowych. Podświetlanie każdego klawisza osobno, panele przednie wymienne, podświetlenie nocne, wibracje, NeoPixel Light, ja używam do podświetlania, (czujka ruchu) nocne skradania się do lodówki, można też do przełącznika przesyłać media, nie jest to jakaś wysoka jakość, można też stosować jak sterownik rolet.
Do przełączników wgrane EspHome. https://github.com/SmartHome-yourself/sonoff-tx-ultimate-for-esphome

Obsługa przycisków:

W drzwiach zastosowane kontaktrony, sygnalizujące zamknięcie drzwi,

Przełącznik scen Shelly PlusI4.

2 polubienia

Dzięki wielkie za odpowiedź.

MQTT planowałem zrobić ze sterownika do HA. Wtedy jak padnie broker czy nawet cały host z HA, sterownik nadal będzie działał i sterował światłem i roletami w podstawowym zakresie. Sam sterownik chyba powinien być w stanie ogarnąć sterowanie lampami i roletami bez MQTT?

Dzięki za propozycję. Przełącznik wygląda naprawdę fajnie i ma sporo ciekawych funkcji, ale to nadal WIFI. Jakbym wymieniał przełączniki w istniejącym domu to na pewno byłby bardzo ciekawy wybór, ale na prawdę nie da się zrobić nic na kablach? Technologie bezprzewodowe mają sporo wad (zakłócenia, bezpieczeństwo, zależność od access pointów). Skoro mam możliwość położenia kabli, z którymi prawdopodobieństwo awarii jest bliskie zeru, wolałbym znaleźć takie rozwiązanie. Chyba, że na rynku zwyczajnie takich nie ma lub są zupełnie nieopłacalne.

Jako ostateczność myślałem o zamontowaniu zwykłych przycisków zwiernych i oprogramować to odpowiednio w sterowniku, ale wydaje mi się to rozwiązaniem z poprzedniej epoki. Chciałem jednak w nowym domu wprowadzić trochę nowoczesności :wink:

Jeżeli rzeczywiście nie ma dobrych rozwiązań na kablach to przeliczę ile takich przełączników potrzebuję i ile by to kosztowało, ale nadal czekam aż ktoś wjedzie na białym koniu i rozpracuje temat :smiley:

Przy takim podejściu do tematu jak Twoje, gdzie zakładasz instalacje z której przewody będą schodzić do rozdzielnicy, a w niej nadzorcą docierających za pomocą owej instalacji sygnałów będzie sterownik (PLC jak przypuszczam), ja osobiście przede wszystkim wszystkie punkty w których miałby znaleźć się jakikolwiek element sygnałowy (przełącznik, czujnik) okablowałbym za pomocą skrętki.
Do tego przełączniki monostabilne, za pomocą których to ty odpowiednio je naciskając (jednorazowo, przez określony czas), zdecydujesz później w sterowniku co ma z tym zrobić dalej.
Przełączniki dotykowe. Hmm… nie spotkałem się do tej pory z takimi które posiadałyby funkcjonalność bycia monostabilnym.
Natomiast analogowych, mechanicznych masz do wyboru do koloru.
Ja osobiście, ale to pewnie z racji zajmowania się PLC, wszystko co tylko byłoby możliwe realizowałbym za pomocą sterownika. Takie rozwiązanie gwarantuje niezawodność i separację od ewentualnych, przyszłych, niepożądanych zmian w Home Assistance. Oczywiście to wymaga postawienia wielu dodatkowych założeń i dokładnego przemyślenia jaki ma być efekt końcowy.

2 polubienia

Zamysł jest dokładnie taki jak napisałeś. Oczywiście jeżeli ktoś przedstawi rozwiązanie alternatywne, które będzie lepsze to jestem na dość wczesnym etapie planowania, więc mogę wszystko wywrócić do góry nogami :smiley:
Jeżeli chodzi o czujniki ruchu to zapalanie automatyczne to dla mnie “bajer”. Sygnał z nich może iść bezpośrednio do HA i tam wywoływać akcję - jak nie będzie działać w razie awarii to żadna strata, ale kable oczywiście i tak muszę poprowadzić.

Znalazłem coś takiego:
https://allegro.pl/oferta/livolo-wlacznik-monostabilny-podwojny-do-fibaro-c-7195096872
, tylko cena zawrotna. Przy takich cenach to już lepiej pójść z zaproponowany SONOFF. Szczerze mówiąc gdyby była w nich możliwość wyłączenia WiFi i podpięcia zwykłego kabla żeby połączyć go z HA to brałbym w ciemno, ale żadne z podobnych rozwiązań, które widziałem, nie ma możliwości przełączania WiFi/ethernet :frowning:

Sterownik chcę zrobić minimalistyczny, bo ma być strażnikiem niezawodności podstawowych funkcjonalności - czyli zapalenie/gaszenie światła (ew. sterowanie natężeniem), i otwieranie/zamykanie rolet. Reszta to dla mnie wspomniane “bajery” - jak działają - ekstra, jak nie, żyję jak przez ostatnie kilkadziesiąt lat i idę naprawiać co się zepsuło :wink:

Gdybyś się bardzo uparł to praktycznie każdy MCU stosowany w takim sprzęcie ma na pokładzie UART LVTTL (niestety niskonapięciowy) pozostaje jeszcze kwestia napisania własnego softu…

Odnośnie przełączników dotykowych, pozwól że zapytam. Czy używałeś kiedyś jakichkolwiek? Ja stosowałam w domu kilka różnych modeli i żaden się nie sprawdził. Owszem, wyglądają efektownie i nowocześnie ale wymagają precyzji w trafianiu w przycisk, muszą być czyste - jeden z modeli które posiadałem potrafił robić dyskotekę jeżeli na szkle odłożył się tłuszcz z palca.
Obecnie preferujemy przełączniki których klawisze pokrywają całą ich zewnętrzną powierzchnię. Takim załączysz światło nawet za pomocą głowy (kiedy np. masz zajęte obie ręce) :grinning:.

1 polubienie

Ile zamków - tylu rycerzy, bohaterów domu.
Uważam, że instalacja w “gwiazdę” jest zbytkiem, ale to moje, subiektywne zdanie. Mam wrażenie, że instalację w gwiazdę robią niezdecydowani, co i jak będzie finalnym rozwiązaniem. Osobiście uważam, że przemyślana i zaprojektowana magistrala przewodowa lepsza, zwłaszcza dla płynnego ściemniania, zmian kolorów czyli tworzenia scen w automatyzacjach. I tu dochodzimy do tego co oferuje rynek. Po szybkim przeglądzie dochodzę do wniosku, że nie będzie tanio. Więc jak już to sobie uświadomisz i się z tym faktem pogodzisz, to zostaje zawężony wybór. Moim zdaniem obecnie najlepszym rozwiązaniem jest magistrala Loxone Tree. Drugim wyborem jest jak dla mnie KNX. Cały ekosystem Loxone jest (moim zdaniem) obecnie najlepiej integrującym się sprzętowo systemem dla smart home. Chodzi o możliwość używania przeróżnych protokołów oraz zarządzaniem całością wraz z automatyzacją na bazie odczytów z czujników, pór dnia itd… Podobną funkcjonalność zapewne uzyskasz na sterowniku PLC, ale całość tworzenia oprogramowania będzie na Twojej głowie. Może być łatwiej jak użyjesz Node Red. Loxone daje możliwość wykorzystywania różnych standardów jak DALI, 1-Wire, DMX, RS485, Belimo i wiele innych. Podobnie jak w HA dotyczy to również multimediów i przeróżnych usług firm trzecich. Praktycznie jako gotowe moduły do dokładania. Całe oprogramowanie w postaci Loxone Config, to dopracowane narzędzie, trochę podobne do Node Red.

Są też inne firmy jak Ampio Smart Home z magistralą CAN (wywodząca się z motoryzacji) oraz parę innych jak stowarzyszanie producentów KNX z bogatą paletą gotowych produktów z odpowiednią ceną. Ale są też rozwiązania DIY, które można wykorzystać. Jak np Tasmota

Ja poszedłem jednak 9 lat temu w rozwiązanie bezprzewodowe. Albo inaczej, przygotowałem instalację w działaniu podobną do tradycyjnej, z możliwością dokładania do puszek sterowników. Czyli puszki głębokie czy z kieszeniami i do tego zawsze “N”. I tak też dziś bym zrobił, czyli instalacja ma działać niezależnie od serwerów/usług. Logika maksymalnie rozproszona w urządzeniach końcowych. Ale dla integrowania domu ze światem zewnętrznym i tak jest potrzebna jakaś platforma spinająca całość, podobnie dla wizualizacji i łatwego zarządzania (również zdalnie). Tu HA sprawdza się dobrze, ale wymaga zrozumienia jak to wszystko działa. Ważne aby instalacja nie ograniczała naszych pomysłów, które rodzą się wraz z odkrywaniem nowych możliwości. Zwłaszcza w świecie IoT. Jeszcze możesz nie wiedzieć z czego będziesz chciał korzystać jak to odkryjesz. Zatem, jak tu już wspólnie się zgadzaliśmy z innymi, skrętki nie ma co oszczędzać.

Na co jeszcze chcę zwrócić Ci uwagę, najtrudniejsze w oświetleniu jest uzyskanie płynności zmiany kolorów i płynnego ściemniania już on minimalnej mocy. Jest to trudne do uzyskania na nawet średniej półce ściemnialnych “żarówek” LED. Znacznie łatwiej zrobić to na dedykowanych ku temu oprawach z odpowiednimi zasilaczami/driverami LED (w połączeniu chociażby z aktorem 0-10V czy PWM).

Ciekawie wygląda portfolio nowych generacji produktów bułgarskiej firmy Shelly. Jest obecnie grupa dedykowana pod Ethernet (rodzina PRO), ale nie niestety Wall Display. Masz możliwość używania MQTT i tworzenie automatyzacji wewnątrz urządzeń w postaci skyptów. Osobiście wolę fizyczne przyciski i szybko przekonali się do takowych domownicy, nawet ogarniając dwukliki i tym podobne.
Nie boję się już urządzeń sterownych po WiFi, ze wszystkich moich doświadczeń w czasie sprawyją się najlepiej. Dają możliwość zaszywania logiki działania w swojej pamięci, zarówno ESPHome jak Tasmota. Dają też niewielkie, ale jednak, możliwości grupowania w automatyzacjach niezależnych od serwera HA czy NR. Porządnie zbudowana sieć WiFi jest bezobsługowa i skalowalna.

Aż tak uparty nie jestem :slight_smile: i zrobienie tego dla wszystkich przełączników to trochę chyba za dużo zabawy.

Może i masz rację, ale miałem nadzieję, że są rozwiązania podobne jak przytoczony SONOFF, gdzie cały klawisz reaguje na dotyk. Widziałem też gdzieś przykłady (znów tylko bezprzewodowe) gdzie wykrywanie dotyku jest nawet z odległości 5mm, więc myślałem, że z tą precyzją nie jest tak źle. Ale pewnie masz rację, że trzeba to przetestować zanim się kupi 30 przełączników :wink:

Odnośnie zamkniętych systemów to w planach przeszedłem przez KNX, potem elektryk próbował namówić mnie na Ampio, ale na razie chcę mieć niezawodny system sterowania oświetleniem i roletami, który potem sobie będę swobodnie rozbudowywać właśnymi środkami, czasem i potrzebami, więc w tym sensie rzeczywiście jestem “niezdecydowany”. W przyszłości będę sobie powoli dodawał sterowanie ogrzewaniem i rekuperacją i jakąś inteligencję do tego, włączenie do systemu pergolę ze sterowanymi żaluzjami i oświetleniem LED, sterowanie zamkiem i odczytywanie kontaktronów z okien i pewnie inne rzeczy, które sobie wymyślę. Pod większość pociągnę tylko kable i poczekają na odpowiedni czas, ale to są rzeczy, które wcześniej określiłem jako “bajery”. Do “bajerów” HA jest idealny. Można dodawać do woli, sterować, kombinować, łączyć i synchronizować. Zamknięte systemy nie są tak elastycznie. KNX pewnie najbardziej, ale jednak nie wszystko zrobię samodzielnie.
Z drugiej strony nie są to rzeczy niezbędne do życia, dlatego mogą poczekać i być “narażone” na przerwy w działaniu.
Do życia niezbędne mi są światła i rolety (pełniące funkcję zasłon i żeby się nie upiec latem) i to musi działać.
Wszystko “on top” ogarnę sobie powoli w odpowiednim czasie i ew. stworzę na to osobny wątek. Na razie jak sam napisałeś: “instalację w gwiazdę robią niezdecydowani”, więc możesz mnie wrzucić do tego worka :wink: Poza tym uważam, że niezdecydowanie to jedno, a to, że technika idzie do przodu to drugie, więc na pewno coś wartego do dodania do systemu przez kolejne kilkadziesiąt lat się znajdzie (z resztą sam o tym napisałeś) i wtedy wolna skrętka może się przydać :slight_smile:

Wracając do tematu. Akceptowalne są dla mnie dwa rozwiązania:

  1. Instalacja sterownika w puszce, potem wpięcie tego do HA celem rozszerzenia funkcjonalności o “bajery”
  • Tutaj najbardziej pasowałby proponowany SONOFF, ale ta niemożność podłączenia tego po kablu będzie mnie bolała do czasu instalacji i pewnie jeszcze jakiś czas po :stuck_out_tongue:
  • Czy jest jakikolwiek przełącznik ze sterownikiem lub sam sterownik, który jest w sensownej cenie i można połączyć po kablu? Wygląda na to że nie… :frowning:
  1. Wyprowadzenie kabli z przełączników do rozdzielni użycie sterownika PLC
  • KinCony da radę? jest coś podobnego we w miarę sensownej cenie co da radę ogarnąć te kilkanaście rolet i dwadzieścia parę lamp?
  • Sterownik już raczej będzie miał zawsze Ethernet, więc z wpięciem go do HA nie powinno być problemu, MQTT powinno załatwić resztę

Nie mam silnych preferencji. Oba podejście według mnie zapewnią niezawodność i izolację, o którą mi chodzi, ale smuci mnie trochę, że wszystko na rynku oparte jest o łączność bezprzewodową. Rozumiem, że grono odbiorców jest dużo większe, bo jednak budujących jest mniej i często decydują się oni na systemy zamknięte, ale niedosyt pozostaje. Fajnie jakby chociaż dokładali to jedno gniazdo na kabel i przełącznik WiFi Off :wink:

Na pewno przyjrzę się bliżej opcjom bezprzewodowym i przeliczę ile to wszystko wyniesie, ale wydaje mi się, że opcja ze sterownikiem powinna być bardziej budżetowa.
Co do przełączników to jeżeli zostanę przy kablach to pewnie zastosuję mechaniczne i będę obserwował rynek. Może pojawi się coś ładnego i niezawodnego co nie będzie kosztowało tyle co tablet :stuck_out_tongue:

OK, to jak ma być budżetowo… Trochę sięgnąłem do pamięci i znalazłem. Przyjaciele z dalekiego kraju mają w ofercie ekraniki działające po ModBUS. Poniżej przykład takowego gdzie jest jakaś dokumentacja od producenta.

HMI TC040C12U00


Na Ali jest też parę pozycji z ekranikami na bazie ESP32-S3 i RS485

Są też inne modele pod ModBUS:

Wspomniane Kincony ma też coś pod panel z przyciskami:

Są filmiki na YT, gdzie ktoś zmienia oprogramowanie na ESPHome. Są przykłady, że nie jesteśmy skazani na WiFi czy inne eteryczne medium.

Więc jak widać pod tę popularną magistralę w przemyśle jest u pragmatycznych przyjaciół jakiś wybór. Kwestia zdobycia wsparcia (tabel rejestrów) i przygotowania się z odpowiednimi puszkami :wink:.

P.S.
Panel DWIN HMI TC040C12U00 widzę nawet, że jest na naszym popularnym, polskim portalu. Zatem można kupić i skorzystać z europejskiego prawa konsumenta, zwracając ewentualnie wymacany towar.

1 polubienie

Dzięki ponownie. Więc po kolei:

HMI TC040C12U00

Jeżeli dobrze patrzę/czytam to tylko panel, więc i tak muszę go podłączyć do sterownika, który dopiero zrobi akcję na lampie/roletach. Oszczędzam jedynie na ilości przełączników.

KC868-HA

Podobnie jak powyżej - to tylko moduł do obsługi do sześciu przełączników. Po ModBus komunikuje się ze sterownikiem, do którego są podłączone światła, więc oszczędzam może jedynie trochę kabla.

Wallpad z trzeciej pozycji

To zwykły przycisk. Wersja z RS485 działa podobnie jak przypadku KC868-HA - wersja gang 4 może obsłużyć 4 lampy, ale nadal wszystko musi iść przez sterownik.

GC9503-RS485

To chyba najbliżej tego o co mi chodziło. Można zaprogramować ESP32-S3 tak żeby sterował światłem w podstawowym zakresie, a po RS485 podłaczyć go bezpośrednio do HA.

Poszukam czy komuś udało się wgrać na to ESPHome. Jeżeli tak, to byłaby to jakaś opcja, nawet biorąc pod uwagę cenę, bo oszczędzę na sterowniku.
W dodatku zyskuję na rozproszonym układzie tych przełączników, bo jak jeden padnie, to wszystkie pozostałe działają niezależnie. Jakby umarł sterownik w rozdzielnicy - pada wszystko.

Jedyny problem jaki widzę to, że nie ma łącznej wersji z Relay x3 i RS485. To znaczy, że nie przejdzie sterowanie jedną lampą z więcej niż jednego przełącznika :frowning:

Jeżeli gdzieś w mojej analizie coś pomieszałem i napisałem głupoty to poprawcie mnie proszę.

Wydaje mi się, że ESPHome pozwala na sterowanie innym urządzeniem z ESPHome. Na przykład przez MQTT lub komendy HTTP. Zapewne to samo dotyczy Modbus.

Właśnie doczytałem i przyjrzałem się teraz zdjęciom, wersja z RS485 jest “NoRelay”. Wersje Relay x1 i Relay x3 (czyli z przekaźnikami) mają na zdjęciach możliwość przyłączenia kabli od oświetlenia, ale nie mają komunikacji. Wersja z komunikacją po ModBus nie ma w ogóle przekaźnika (otwory na zdjęciu są puste), więc w ogóle nie podłączę do tego oświetlenia bezpośrednio.
Także jest to wtedy tożsame rozwiązanie z DWIN HMI TC040C12U00.

Wygląda na to, że przedwcześnie się ucieszyłem :stuck_out_tongue:

Moim zdaniem kombinujesz zanadto.
cdn.

Pewnie masz rację, ale chcę przeanalizować dostępne rozwiązania bez pominięcia czegoś ciekawego i wybrać coś, co spełni moje oczekiwania, a przy tym nie będzie kosztowało drożej niż zamknięty system i dopłacanie do niego za każdym razem jak będę chciał coś zmienić.
Mam trochę teoretycznego wsparcia od kolegi, który miał podobne problemy z wyborem czegoś “gotowego” i ostatecznie złapał lutownicę i zmontował 4 płytki do sterowania na Arduino, które podłączył po I2C do sterownika na ESP, który też praktycznie zrobił sam. Całe sterowanie ma na tych elementach, HA to praktycznie tylko interfejs. Ja niestety nie mam aż takich umiejętności i zaplecza technicznego, więc szukam czegoś co będzie ode mnie wymagało więcej czasu spędzonego przed komputerem, a mniej przy lutownicy.

Nadal najbliżej jest mi do uruchomienia tego na gotowym sterowniku z ESP (lub kliku) i podłączeniu go do HA, żeby zrobić tam jakąś bardziej zaawansowaną logikę. Raczej daruje sobie na razie udziwnione czy dotykowe przełączniki, za zwykłe zwierne monostabilne zapłacę po kilkanaście złoty, więc wymienić je kiedyś, jak pojawi się coś wartego uwagi nie będzie żal.

Nie wiem tylko co konkretnie wybrać. Z tego co znalazłem to do wyboru mam:

  • KinCony ESP32
  • Bone IO
  • SmartBOB

Na razie nie mam pojęcia co konkretnie wybrać - muszę policzyć, które rozwiązanie ile będzie kosztować. Dodatkowo zależało mi na regulacji natężenia światła, a to chyba też może zawęzić mi wybór (albo uniemożliwić go zupełnie).

A dlaczego nie połączyć KinCony z SmartBOB ?
W zasadzie można pójść dalej i wybrać do rolet i prostego oświetlenia moduły jak na foto


Nie chcę reklamować, bo kupiłem za 95 zł i z roletami działa idealnie.
Można poszukać po nazwie ,widać na PCB. Cała płyta jest polakierowana.
Wejścia można aktywować stanem H lub L do wyboru.
Do sterowania dimmer led itp dobrą opcją jest SmartBOB w wersji D.
Chiński panel z 3x Relay jest fajny, ale ma swoje wady, podstawowa to nie mieści się w puszcze 60 . Jak nie masz ochoty ani możliwości na modyfikacje, to nie jest dla Ciebie.
Jako centralny panel do bajerów jest idealny , kupiłem sam panel bez części 230V . Zasilanie zrobiłem na 12V a wyścia GPIO na razie mam

niewykorzystane

2 polubienia

Jeżeli mogę prosić o kontynuowanie twoich rozważań bo jestem w tym samym miejscu i w tej chwili wybrałem Boneio. Chętnie poczytam do jakich wniosków ty dojdziesz a twoje posty też oszczędzą czasu przyszłym odbiorcom. Temat w takiej lub innej formie wraca co chwilę tutaj. A właśnie temat przewodowy jest o wiele trudniejszy do ogarnięcia niż bezprzewodowy i najgorsze, że lepiej nie popełnić błędu bo nie tak łatwo później coś zmienić.

Moduł (i jego cena) wygląda całkiem przyzwoicie. Dwie takie płytki i jeden SmartBOB w wersji D rzeczywiście mogłyby wystarczyć na moje potrzeby. Oczywiście jeszcze musiałbym wszystko dokładnie przeliczyć, ale wygląda to obiecująco. Dzięki ogromne!

Domu jeszcze nie ma, więc puszki mógłbym zrobić jakie chcę, ale te panele są ciut za drogie żeby montować je wszędzie jako zwykłe przełączniki, a jak będę chciał pozmieniać coś więcej niż “włącz/wyłącz światło” czy “otwórz/zamknij rolety” to wyciągnę komórkę i zrobię to przez HA :wink: Ale dzięki za podzielenie się pomysłem.

@SmolTom Na pewno podzielę się jakimś podsumowaniem co ostatecznie zrobiłem, ale to może być i za pół roku, bo do czasu jak będę kładł elektrykę jeszcze jest dużo czasu żeby ktoś mi namieszał w głowie :stuck_out_tongue:

Przed finałem dojdziesz też do jakich konkluzji a także osoby bardziej zaawansowane się wypowiedzą lub dadzą swoje przemyślenia to daje dużo. Ja np. testuję taką zabawkę SenseCAP Indicator

Konstrukcja modułowa ma jedną wielką zaletę w przeciwieństwie do takiego kombajnu jak Bone IO, jak taki kombajn się wywali , to nie działa nic, a wymiana jest czasochłonna. Rozbicie na kilka modułów zmniejsza ryzyko że w jednym czasie padnie cały dom :slight_smile:
Wystarczy podejrzeć jak robią, to w zamkniętych ekosystemach jak Loxone , czy KNX , jeden moduł 32 kanałowy nie występuje w tych rozwiązaniach.